Berlin – Gastronomia

Zależnie od wymagań na jedzenie można w Berlinie wydać bardzo dużo albo bardzo mało; to jedyna pozycja, która nie rozbije banku.

Śniadania

Większość berlińskich schronisk młodzieżowych, hoteli i pensjonatów wlicza w cenę pokoju śniadanie (Fruhstuck). Niekiedy będzie to skąpy ; posiłek typu francuskiego składający się z bułek z dżemem i kawy, lecz typowe śniadanie znajduje się gdzieś pomiędzy francuskim, a obfitym stołem szwedzkim.

Na ogół dostaje się talerz wędlin (głównie kiełbas) i serów, oraz wybór marmolad, dżemu i różnych gatunków miodu. Czasem są dodatkowo musli lub inne płatki, jako alternatywa do wędlin i serów.

Z reguły ma się do wyboru kilka gatunków pieczywa, co stanowi jeden z najbardziej charakterystycznych elementów niemieckiej kuchni. Popularne są zarówno bułki białe, jak i razowe, często posypane kminkiem, ; kolendrą, makiem lub sezamem. Szczególnie ulubiony jest Pumpernickel, podobniej jak precle (Bretzel) z solą, które smakują zupełnie inaczej, niż jakiekolwiek zagraniczne imitacje.

Napojem towarzyszącym jest zwykle kawa (z reguły świeżo parzona), i choć popularna jest także herbata — zwykła lub ziołowa — a powszechną alternatywą jest również czekolada na gorąco. Czasem można dostać również szklankę soku owocowego (prawie nieodmiennie pomarańczowego).

Jeśli śniadanie nie jest wliczone w cenę pokoju, można je kupić w niektórych kawiarniach, które często serwują śniadanie jeszcze po południu, a nawet wieczorem. Ceny wynoszą od 5 DM za chleb z dżemem i jajka do 20 DM + za bardziej egzotyczne menu zakrapiane szampanem.

W wielu kawiarniach jest również nieograniczony bufet szwedzki po rozsądnej stałej cenie.

Przy ograniczonych finansach najlepiej przekąsić coś w jednej z piekarni (Backereis), gdzie kawa i ciastko wyniesie parę marek.

Przekąski i tanie potrawy

Najtańszym sposobem zaspokojenia pierwszego głodu jest zakup za kilka marek Currywurst z frytkami w jednej z licznych budek Imbiss. Ostatnio stały się popularne, chińskie i greckie kioski z greckimi kebabami zwanymi gyros podawanymi w puchatym chlebie przypominającym pitta, na ogół z sosem tsatziki i po bardzo niskiej jak na tak pożywny posiłek cenie 4-5 DM. Na coś konkretniejszego, lecz niedużo droższego można iść do jednej z sześciu restauracji Imbiss, gdzie posiłek kosztuje od DM5 do DM12, a w porze obiadowej do jednej z dwóch stołówek uczelnianych, teoretycznie tylko dla studentów, lecz praktycznie dla każdego, kto ma żakowski wygląd, a już bez problemów z legitymacją ISIC. W każdym razie należy ustawić się w ogonku Bargeld (posiłek płatny gotówką).

Poza tym roi się od barów szybkiej obsługi i punktów sprzedaży hamburgerów, zwłaszcza w okolicy Stacji Zoo w centrum. Bardzo tanio wychodzi pizza na wynos — od 1.50 DM za kawałek pizzy z serem, pomidorem i kiełbasą. Obecność dużej kolonii tureckiej w mieście, szczególnie w Kreuzbergu i okolicy, oznacza, że wiele jest też punktów, gdzie sprzedaje się kebaby.

W porze obiadowej na głównych obszarach handlowych, jak na przykład wokół stacji U-Bahnu Wilmersdorferstrasse i Walter-Schreiber-Platz, warto zaglądnąć do niektórych sklepów rybnych, gdzie można nabyć bułki z różnego rodzaju rybnymi nadzieniami. Nadziewane bułki można też kupić po 3 DM w kilku piekarniach w tych okolicach.

Po południu przychodzi czas na Kaffe und Kuchen (kawa i ciastka) w jednej z pretensjonalnie eleganckich (a co za tym idzie, zabójczo drogich) kawiarni w centrum. Choć zwyczaj ten jest nierozerwalnie związany z Austrią, stał się on popularny również w Niemczech. Do różnych rodzajów kawy zamawia się torciki z kremem, ciasta i wyrabiane ręcznie czekoladki i jest to doskonałe miejsce na podniesienie poziomu cukru po południu.