Berlin Wschodni – Unter den Linden

W budynku tym, który wygląda jak stylizowana rzymska świątynia, mieści się muzeum-pomnik, Ofiar Faszyzmu i Militaryzmu. Przez lata odbywał się tu jeden z bardziej ironicznych rytuałów komunistycznych w postaci zmiany warty honorowej: po jednym oddziale, który odchodził z tupotem buciorów, przychodził następny.

Tuż obok, w jednym z najpiękniejszych budynków barokowych w Berlinie Wschodnim, dawnej zbrojowni, mieści się Museum fur Deutsche Geschichte (Muzeum Historii Niemiec, pn.-czw. 9.00-18.00, sob.-nd. 10.00-17.00; 0.50 DM, studenci 0.30 DM, emeryci i dzieci do lat 10 — bezpł.) Choć dla osób nie znających niemieckiego ekspozycja może być niezbyt przystępna, muzeum jest dość ciekawe, szczególnie działy poświęcone międzywojennym ruchom robotniczym i komunistycznej opozycji wobec nazizmu, jako że tematy te nie są zbyt dobrze udokumentowane w muzeach na Zachodzie.

Dział poświęcony rozwojowi NRD rzuca pewne światło na sytuację społeczną i polityczną w minionej epoce. Na Schliiterhof, wewnętrznym dziedzińcu muzeum, zwróć uwagę na zdobiące ściany 22 zniekształcone twarze konających wojowników wykonane przez XVIII-wiecznego rzeźbiarza Andreasa Schliitera. Latem w każdy czwartek o 19.30 odbywają się tu koncerty muzyki klasycznej. Tuż za Muzeum Historii Niemiec mieści się Maxim Gorki Theater (kasa biletowa 207-1790, pn.-pt. 12.00-14.00 i 14.30-18.00; z niezłym repertuarem obejmującym wiele sztuk wspóczes-nych autorów niemieckich.

Tuż przy Unter den Linden w kierunku południowym znajduje się Platz der Akademie, otoczony grupą odrestaurowanych zabytków i kiedyś uważany za jeden z najpiękniejszych placów w Europie. Znajdziesz tu Katedrę Francuską (Franzosischer Dom), wybudowaną dla wpływowej społeczności berlińskich hugenotów z początkiem XVIII wieku. Jest to dystyngowana budowla z akcentami klasycznymi, odbudowana po niemal całkowitym zniszczeniu podczas wojny. W wieży katedry mieści się wytworna restauracja (patrz „Gastronomia”), a z balkonu wokół górnej części wieży rozciąga się wspaniały widok. Na parterze mieści się Hugenot-tenmuseum (pn.-pt. 10.00-17.00), przedstawiające ucieczkę hugenotów z Francji i założenie kolonii hugenockiej w Berlinie. Pobliska Katedra Niemiecka (Deutscher Dom) została wzniesiona mniej więcej tym samym okresie przez berlińską społeczność luterańską, i jest stylistycznym bliźniakiem Franzósischer Dom. Pomiędzy nimi wznosi się budynek dawnego teatru, neoklasyczny Schauspielhaus Schinkla, który jest doskonale shar-monizowany z dwoma kościołami i czyni naroże placu jednym z najbardziej urzekających i architektonicznie zrównoważonych w całym mieście.

Trochę dalej na południe przebiega Leipziger Śtrasse, pokazowa za budo- i wa mieszkaniowa i handlowa z lat siedemdziesiątych, kiedy to w urbanistyce wchodnioberlińskiej panowało hasło „duże jest piękne”. 17 czerwca 1953 tutaj zogniskowały się demonstracje antyrządowe i antysowieckie. Kilkaset osób poniosło śmierć, gdy przysłano czołgi sowieckie, aby j przywrócić porządek, a Bertold Brecht zauważył później zgryźliwie, że rząd NRD winien „rozwiązać naród i wybrać nowy”. Jednolite i funkcjonalne 1 budynki wznoszą się dziś po obu stronach sześciopasmowej jezdni, a cała ulica robi wrażenie wyludnionej, tak jakby całe przedsięwzięcie miało za cel dowiedzenie jakiejś wzniosłej teorii architektonicznej, a nie zapewnienie mieszkań i sklepów realnie istniejącym ludziom.