Berlin – I wojna światowa i jej reperkusje

REPUBLIKA WEIMARSKA

Wybory potwierdziły pozycję SPD jako wiodącej siły politycznej, przy 38% głosów; w rezultacie Ebert został Prezydentem, a Scheidemann Kanclerzem. Na siedzibę rządu wybrano Weimar, który był sceną największych osiągnięć niemieckiego oświecenia, a nie splamiony monarchiczną i militarystyczną przeszłością Berlin.

Spisano nową konstytucję, wychwalaną jako najbardziej liberalna i postępowa na świecie. Jej celem był złożony system równowagi władz. Formalnie źródłem władzy był naród, a państwu nadano strukturę quasi-federalną, aby ograniczyć nadmierną dominację Prus. Władza wykonawcza podzielona była bardzo skomplikowanym systemem między Prezydenta (który w przypadkach koniecznych mógł rządzić za pomocą dekretów) i rząd Rzeszy. Deputowani do Reichstagu obierani byli systemem proporcjonalnym z list partyjnych.

Ten z pozoru chwalebny dokument był jednak beznadziejnie idealistyczny dla narodu tak nieobznajomionego z demokratycznymi praktykami i obowiązkami. Nie podjęto próby zakazania działalności partii wrogich wobec ustroju, co pozwoliło na zajadle ataki na republikę przez ekstremistów z obu stron politycznego spektrum. Zastosowanie systemu proporcjonalnego bez żadnego procentowego minimum głosów faworyzowało parlament podzielony na mnóstwo zwalczających się frakcji. W wyniku tego weimarskie gabinety rządowe były wysoce niezręcznymi koalicjami, które trwały średnio osiem miesięcy, a różne ministerstwa często prowadziły wzajemnie sprzeczną politykę.

DADA

Pierwsza Wojna Światowa obaliła przyjęte założenia kulturowe oraz zburzyła hierarchie społeczne. Przy scenie politycznej w stanie fermentu, kolejnym polem walk stała się kultura. Przeciwko wartościom burżuazyjnym wystąpił przede wszystkim ruch Dada, który w 1919 roku przeniósł się z Zurychu do Berlina. Ogłoszono manifest Dada, po czym w lipcu i sierpniu odbyły się Pierwsze Międzynarodowe Targi Dada, podczas którego ruch opowiedział się pośrednio po stronie sił rewolucji.

Za szczególnie oburzające prawica uznała zwieszoną z sufitu, wypchaną kukłę oficera z głową świni, podpisaną „Powieszony przez Rewolucję”. Stanowiło to wszystko odpowiednie preludium do kolejnej dekady.